Czy pamiętacie to uczucie kiedy w skrzynce zamiast listów znajdowaliście najnowszy katalog IKEA? U mnie ekscytacja trwa do dziś. Być może wynika to z dziecięcego marzenia o byciu dekoratorem wnętrz? A może po prostu z zamiłowania do ładnych rzeczy, których w tym szwedzkim sklepie nie brakuje.
