DIY zrób to sam

Magiczne motanki

Mówi się, że motanki spełniają dobre życzenia, są jak amulety, które przyciągają szczęście do naszego życia. Ich historia wywodzi się ze słowiańskiej tradycji ludowej.  Wciąż są spotykane na Ukrainie i Białorusi. Ostatnio także zagościły we Wrocławiu :-)

W Polsce tradycja  odnosi się już tylko do topienia Marzanny. A gdyby tak w obliczu zbliżającej się  Andrzejkowej nocy uwspółcześnić kult tworzenia Motanek?

LALKI, KTÓRE MAJĄ MOC

W procesie ich powstawania można dopatrzeć się elementów arteterapii. Nie trzeba posiadać zdolności artystycznych, wystarczy czas i chęć tworzenia. Dlaczego same w sobie są magiczne? Ponieważ kiedy rozpoczynamy motanie powinniśmy mieć w głowie konkretny cel. Wśród motanek wyróżnia się zadanice (od słowa „życzenie”), które powstają by pomóc nam zrealizować pragnienie. To może być bardzo konkretny cel jak skok na bungee przed 30-tymi urodzinami czy bardziej ogólne powodzenie w życiu, w miłości czy w zdrowiu. Obecność lalki w naszej codzienności ma przypominać o pragnieniu. Staje się powiernicą naszych trosk. A tak realnie na to spoglądając mobilizuje nas do działania. To samo pewnie moglibyśmy osiągnąć spisując marzenia na kartce papieru i zerkać tam co jakiś czas by się nie poddawać i działać. Motanki to jednak świetna zabawa!

magiczne motanki

PROCES TWORZENIA

Są bardzo proste w wykonaniu, najlepiej kiedy używamy naturalnych materiałów, takich jak len czy bawełna. To doskonały pomysł by nadać drugie życie starym ubraniom, nie trzeba od razu kupować metrów nowego tworzywa. Co ważne nie potrzebujemy igieł, materiały motamy czyli owijamy, zawijamy i wiążemy. Nie używamy nożyczek by przypadkiem nie ukłuć losu. Lalkę ozdabiamy koralikami, tasiemkami i innymi błyskotkami po to by ją zachęcić do spełniania intencji w ramach których została stworzona. Im więcej materiałów do wyboru tym większa kreatywność. Lalkę można stworzyć już w 30 minut, wszystko zależy jak duża i jak ubrana ma być.

magiczne motanki

 WEDŁUG LUDOWYCH WIERZEŃ

Lalki nie mają twarzy bo mogłyby przestać być naszymi sprzymierzeńcami i zająć się swoimi sprawami. W ich oczach mogłaby kumulować się zła energia. Głowę zazwyczaj zdobi chusta, a to wszystko dlatego by nie uleciały jej myśli. Z motanką trzeba rozmawiać i przypominać jej o swoim pragnieniu. Nikt poza jej właścicielem nie powinien jej dotykać. Kiedy zadanica „zrealizuje” cel powinna usłyszeć od nas słowa podziękowania a następnie zostać spalona i zakopana.

magiczne motanki

SPÓJRZ W GŁĄB SIEBIE

To nie tylko rękodzieło, ale także chwila na na spojrzenie w głąb siebie. Mówi się, że lalki same „podpowiadają”jak chcą zostać ubrane. To co wybiorą odzwierciedla nasze potrzeby i pragnienia. Gust to rzecz jasna kwestia indywidualna. Moje motanki to taka szalona hipiska i mała tradycjonalistka :-) aż sama się temu dziwie co z nich powstało!

motanki lalki magiczne


#WRO2016

6 listopada uczestniczyłam w „Zamotanych Warsztatach” zorganizowanych przez Koleje Dolnośląskie i Phenomeno z Gosią Kulczycką na czele. To były 3 godziny świetnej atmosfery, nowej wiedzy i prawdziwego relaksu. Polecam!

mkreuje_doba_pl

Zdjęcie pochodzi z portalu doba.pl, jego autorem jest Wojciech Bolesta. Całą fotorelację możecie znaleźć tutaj.

 

Wpisy, które również mogą Ci się spodobać